Finalistki prywatnie cz. II / Women Finalists Privately - Part II


[English below]

Już dziś druga część finału skrzypaczek! Bardzo mocno trzymam za nie kciuki i jestem ciekawa, jak im pójdzie. Jutro z pewnością napiszę o tym jutro kilka słów, a póki co... druga część mojej rozmowy dziewczynami. Było dużo pytań, które chciałam im zadać.

Jaką muzykę lubisz wykonywać?
Sulamita Ślubowska: Uwielbiam muzykę barokową. Cieszę się, bo coraz więcej mam do czynienia z wykonawstwem historycznym. Marzę, by zdobyć więcej wiedzy na ten temat i grać tę muzykę coraz lepiej. Jednak najbardziej kocham utwory kameralne – kwartety, a szczególnie tria – to mój ulubiony skład.
Maja Horvat: To zabawne pytanie, bo właśnie teraz w finale gram koncerty moich ulubionych kompozytorów: Prokofiewa i Szymanowskiego. Nieco innym rodzajem muzyki, którego granie mnie pasjonuje, jest tango. Kocham tango nuevo – miałam niezwykłą przyjemność i zaszczyt grać ze świetnymi muzykami z tego gatunku, np. z bandoneonistą Marcelo Nisinmanem, który uczył się u samego Astora Piazzolli!
Roksana Kwaśnikowska: Uwielbiam grać w orkiestrze, nie znaczy to jednak, że nie emocjonuje mnie granie solo. Dobrze czuję się na scenie we wszystkich rolach, także w składach kameralnych. Myślę, że najlepiej odnajduję się w muzyce epoki klasycyzmu oraz XX wieku.
Sławomira Wilga: Spójna z moją osobowością i szczególnie mi bliska jest muzyka romantyczna. Pragnę przekazywać emocje poprzez muzykę, a słowami nie zawsze da się wszystko wyrazić, muzyką można opowiedzieć znacznie więcej.

Jakiej muzyki najbardziej lubisz słuchać?
Maya Levy: Muzyki klasycznej, ale także jazzu, np. dawnych wielkich mistrzów takich jak Oscar Peterson i Nina Simone.
Sławomira Wilga: Na pewno nie jest to metal czy rock, raczej spokojniejsze brzmienia, takie jak proponują Grzegorz Turnau, Stanisław Soyka, Kuba Badach czy Diana Krall.
Marta Gidaszewska: Bardzo różnych rzeczy, czasem mam ochotę na pop, kiedy indziej na rock czy rap. Oczywiście klasyka też, ale nie za dużo, bo mam jej już sporo na co dzień. Wszystko zależy od nastroju.
Sulamita Ślubowska: Wszelka alternatywa, indie i muzyka niezależna z pewnością należą do moich ulubionych nurtów. Zawartość playlist, które mam na Spotify jest bardzo dziwna i niespójna, może być na nich hip-hop a zaraz potem Symfonia Schumanna. Do moich ukochanych wykonawców należą z pewnością: Moddi, Chinese Man, London Grammar, Björk ale także trio Larsa Danielssona.
Maja Horvat: Nie słucham dużo muzyki klasycznej. Chętnie wybieram za to wokalistów śpiewających jak Tom Waits czy Norah Jones. Jest też taka nieco ukryta strona moich muzycznych upodobań – lubię brzmienia w stylu psychedelic trance. Podoba mi się w tej muzyce bit i to jak działa na mnie bas. To nie jest muzyka, której dobrze się słucha leżąc na kanapie, ale doskonale sprawdza się na undergroundowych imprezach z przyjaciółmi.

Jak dbasz o swoje ciało, żeby utrzymać je w dobrej kondycji?
Maya Levy: Kiedyś uprawiałam dużo różnych sportów, a przez ostatnie 6 miesięcy ćwiczyłam głównie jogę i bardzo mi to pomaga.
Sulamita Ślubowska: Zaczęłam praktykować jogę, aby zdyscyplinować swoje ciało i poprzez oddech dotrzeć do tego, co się dzieje z energią w moim ciele. Ćwiczę także czasem pilates.
Sławomira Wilga: Mam przyjaciółkę, która próbuje namówić mnie na siłownię już od bardzo dawna. Nie bardzo mnie jednak do tego ciągnie. Jest mimo to sporo sportów, które zawsze mnie interesowały, przede wszystkim pływanie – to najlepsze dla kręgosłupa, ale także siatkówka czy tenis ziemny. Zawsze lubiłam być w ruchu.
Maja Horvat: Czasem pływam. Nie lubię biegać, uważam, że to strasznie nudne. Dużo śpię, jeśli jestem zmęczona, to staram się zostawić wszystko i po prostu się wyspać. Pomaga mi także rozciąganie, joga, medytacja.
Roksana Kwaśnikowska: Parę lat temu chodziłam na jogę, później na basen, a teraz głównie biegam. Staram się także zawsze rozciągać po graniu, żeby mięśnie się rozluźniły.
Marta Gidaszewska: Siłę do grania i kondycję wyrabiam sobie podczas ćwiczenia na skrzypcach, to mi wystarcza. Poza tym na scenie zawsze pojawia się adrenalina, która pomaga. Dzięki niej człowiek często nie czuje zmęczenia.
Julia Brodowska




The second part of the violin finals is held today! I keep my fingers crossed for the finalists and cannot wait to see how they will do. Tomorrow I will certainly write a few words about it. Until then... the second part of my conversation with the girls. I had a lot of questions to ask.

What music do you like to play?
Sulamita Ślubowska: I adore Baroque music. I am glad because I am dealing more and more with historically informed performance. I dream of gaining much knowledge about it and improve the way I play. But I love chamber music the most – quartets and especially trios – they’re my favourite ensembles.
Maja Horvat: It’s funny that you’ve asked me this question, because now I’m playing concerts of my favourite composers in the finals: Prokofiev and Szymanowski. A slightly different kind of music, which I love to play, is tango. I love tango nuevo – I had a great pleasure and honour to play with great musicians of this genre, e.g. a bandoneonist Marcelo Nisinman, who studied with Astor Piazzolla himself!
Roksana Kwaśnikowska: I love to play in the orchestra, but that doesn’t mean that I’m not excited about playing solo. I feel good on stage in all roles, also in chamber ensembles. I think I have the best intuition for the music of Classicism and the 20th century.
Sławomira Wilga: Romantic music is consistent with my personality and particularly close to my heart. I want to convey emotions through music as not everything can be expressed with words, music can say much more.

What kind of music do you like listening to the most?
Maya Levy: Classical music, but also jazz, such as the old great masters Oscar Peterson and Nina Simone.
Sławomira Wilga: Certainly not metal or rock, but rather calmer music, such as the pieces created by Grzegorz Turnau, Stanisław Soyka, Kuba Badach or Diana Krall.
Marta Gidaszewska: Many very different things, sometimes I feel like listening to pop, sometimes rock or rap. Of course classical music as well, but not too much, because I already have a lot of it on a daily basis. Everything depends on the mood.
Sulamita Ślubowska: Any alternative, indie and independent music are certainly among my favourite genres. The content of my playlists on Spotify account is very strange and inconsistent. There you can find hip-hop closely followed by Schumann’s Symphony. Surely my beloved performers include: Moddi, Chinese Man, London Grammar, Björk, but also Lars Danielsson’s trio.
Maja Horvat: I don’t listen to much classical music. I prefer singers similar to Tom Waits or Norah Jones. There is also a somewhat hidden side to my musical preferences – I like such tunes as psychedelic trance. I enjoy the beat in this music and how the bass affects me. It’s not the kind of music that you listen to reclining on the sofa, but it’s perfect for underground parties with friends.

How do you take care of your body to keep it fit?
Maya Levy: I used to practise a lot of different sports and for the last 6 months I have practised mainly yoga – it helps me a lot.
Sulamita Ślubowska: I started practising yoga to discipline my body and to understand better what is happening with the energy in my body through the way I breathe. I also sometimes do Pilates.
Sławomira Wilga: I have a friend who has been trying to persuade me to go to the gym for a long time. But I don’t really feel inclined. Still, there are a lot of sports that I have always been interested in, especially swimming – it is best for the spine, but also in volleyball and tennis. I’ve always liked to be physically active.
Maja Horvat: Sometimes I go swimming. I don’t really enjoy running, I think it’s terribly boring. I sleep a lot. When I’m tired, I try to leave everything behind and just sleep. What also helps me are such activities as stretching, yoga or meditation.
Roksana Kwaśnikowska: A few years ago I used to attend yoga classes, then I would go to the swimming pool, and now I mainly go running. I also always try to stretch after playing so that the muscles relax.
Marta Gidaszewska: I develop strength and condition while practising the violin, that’s enough for me. Besides, there is always a rush of adrenaline on the stage, which helps. Thanks to it, one often does not feel tired.
[Tłumaczenie/Translation: Dominika Pieczka]

Sulamita Ślubowska, Fot. Bartek Barczyk

Marta Gidaszewska, Fot. Bartek Barczyk

Maja Horvat, Fot. Bartek Barczyk

Roksana Kwaśnikowska, Fot. Bartek Barczyk

Maya Levy, Fot. Bartek Barczyk

Sławomira Wilga, Fot. Bartek Barczyk

Comments